Aleksander Doba "zacumował" w Medical Sensus

POLANICA-ZDRÓJ. Do sanatorium Medical Sensus w pierwszej dekadzie marca br. "przypłynął" słynny polski kajakarz Aleksander Doba. Pojawił się w towarzystwie drugiego członka osady - żony Gabrieli. Pełen dynamizmu i humoru samotny pogromca Atlantyku, co uczynił od października 2013 r. do kwietnia 2014 r. za sprawą własnych mięśni, w dobrej kondycji pokonał dystans z Polic do Polanicy-Zdroju.
 
 
Aleksander Doba podczas zabiegu jonoforezy

A w kurorcie 73-letni p. Aleksander, we wspomnianym sanatorium przeszedł cały cykl zabiegów usprawniających, w tym ćwiczeń i drenaży pneumatycznych. Jak podkreślił na koniec swojego w nim pobytu - opuszczał obiekt w o wiele lepszym dobrostanie psychofizycznym. Dla dyrektor Katarzyny Jurzec-Piątek i załogi ta pochwała, to jak miód dla podniebienia. Z tego, co wiemy, zresztą taka nie pierwsza...
 
(bwb)

Foto Medical Sensus