Agresywna roślinność "schodzi" z zabytku

KŁODZKO. Drzewa i krzewy samosiejki - przez lata nie trzebione - stały się największym zagrożeniem dla stabilności murów ponaddwustuletniej twierdzy. Na zlecenie władz miejskich w ciągu kilku minionych tygodni jedna z wyspecjalizowanych firm prowadziła ich wycinkę i przy okazji odsłoniła całe piękno tej budowli obronnej.
 







Z planów poczynionych wobec XVII-wiecznej fortecy wynika, że i kolejne partie zostaną oczyszczone z roślinności rozsadzającej jej bryłę.
(bwb)