Strażacy pospieszyli na ratunek

RÓŻANKA (gm. Międzylesie). W Górach Bystrzyckich i ich otulinie mocno sypnęło śniegiem. Gdzieniegdzie tyle i tak szybko, że właściciele niektórych zaparkowanych samochodów albo nie mogli ich odnaleźć, albo się z nich wydostać.


Na jeden z takich pojazdów osunęła się lawina i jego kierowca znalazł się w pułapce. Natomiast nieco dalej pomocy wymagał robotnik leśny z urazami kręgosłupa i nóg. Na ratunek pospieszyli strażacy-ochotnicy z Domaszkowa, którzy nie mieli łatwego zadania w tych niemal arktycznych warunkach.
 

Jakby tego było mało - w kilka chwil później drogą radiową otrzymali wezwanie do wypadku drogowego. Na miejsce zdarzenia nie mogły dojechać inne służby z powodu nieprzejezdnego szlaku, a tam czekali na nich poszkodowani, których auto dachowało...
 

Na szczęście to były ćwiczenia przebiegające według wcześniej ustalonego scenariusza. Członkowie dwóch zastępów poradzili sobie z wyzwaniami. Wypada im życzyć, by wyimaginowane sytuacje nie stały się rzeczywistością.
 
(mb)  

Foto OSP Domaszków