W pobliże Trojaka powróci fontanna

LĄDEK-ZDRÓJ. Opodal willi "Sielanka" ponownie tryśnie fontanna zapomniana przez lata. Po raz ostatni strumień wody wydostawał się z niej jeszcze w okresie II wojny światowej. Od tamtego czasu nie była użytkowana.

Na zboczu Trojaka natrafiono na urządzenia zasilające niżej położony wodotrysk, po którym pozostała jedynie niecka. Doprowadzały wodę z niewielkiego zbiornika połączonego z potokiem. Siła grawitacji pozwalała osiągnąć wysoki pióropusz, który czynił fontannę unikatową w skali Sudetów. Burmistrz Lądka-Zdroju Roman Kaczmarczyk uznał, że warto ją przywrócić do życia, a tym bardziej po niedawnym udanym próbnym rozruchu. Rozpoczęto niezbędne procedury.
 


Z tego zbocza byla i będzie zasilana fontanna grawitacyjna

Jak przypomina wiceburmistrz Grzegorz Szczygieł, który jest przewodnikiem sudeckim - fontanna istniała też przy dawnej Leśnej Świątyni.
 
(bwb)
Foto G. Szczygieł