Po Letnim Zderzeniu Teatrów

KŁODZKO. W sobotę, a w zasadzie już w niedzielę zakończyło się Letnie Zderzenie Teatrów. To była szersza propozycja dla kłodzczan i gości przygotowana przez miejscowe Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji. Jak mówi jego dyrektor Marek Mazurkiewicz - ważne, że impreza wypełniona została we wszystkich punktach, mimo panujących upałów: - Temperatura przekraczała trzydzieści stopni, a aktorzy potrafili wyjść naprzeciw widowni i świetnie ją zabawić.

Widowiska odbywały się w trzech różnych miejscach Kłodzka - na rynku, przy moście świętego Jana oraz w osiedlu Kruczkowskiego. Zawsze przy obecności widzów w każdej kategorii wiekowej. - Wyszliśmy naprzeciw ich oczekiwaniom w okresie wakacji, choć nie ukrywam, że obawiałem się, czy ludzie to kupią - przyznaje M. Mazurkiewicz.

I kupili, skoro już odzywają się głosy, że Letnie Zderzenie Teatrów warto jest kontynuować. A dyrektor KCKSiR nie wyklucza takiej możliwości. Póki co już zaprasza na Jesienne Zderzenie Teatrów w listopadzie br. Będzie to reaktywowanie wydarzenia, które utkwiło w przerwie od trzech lat. Oczywiście ze szkodą dla kultury lokalnej i ogólnopolskiej, gdyż w nim brały udział zespoły teatralne krajowe i zagraniczne. I tak ma być teraz. Sygnalizowany jest udział Teatru Wierszalin, zapowiada się obecność popularnego aktora Jana Peszka. Zresztą atrakcyjnych grup, widowisk i indywidualności ma być więcej, ale o tym innym razem.
(bwb)

Nz.: Migawki z niektórych kłodzkich Letnich Zderzeń Teatrów