Kolejne ulice kurortu w przebudowie

KUDOWA-ZDRÓJ (inf. wł.). W tej kadencji samorządu miejskiego w przygranicznym kurorcie rozkręciły się inwestycje drogowe. Niemal w każdej części Kudowy albo remontuje się, albo przebudowuje którąś z ulic, przy czym dogłębnie. Ten ruch rozbudził nadzieję mieszkańców budynków położonych przy nieco zapomnianych drogach, że i w ich rejonach wertepy pójdą w zapomnienie.

- Na pewno i mnie marzy się, aby jak najszybciej tak się stało - przyznaje burmistrzyni Aneta Potoczna. - Jednak zamiary musimy mierzyć na siły, czyli dostosować zakres i skalę robót do posiadanych funduszy. Przy tym staramy się dać wykonawcom robót realny czas na wykonanie zadania. Na przykład jedną z ulic musieliśmy podzielić na dziesięć odcinków, z którymi firma drogowa upora się w ciągu roku. I to ona ustala sobie, gdzie w danym momencie operuje ciężkim sprzętem, a gdzie realizuje inne prace. Nie wszystkim kudowianom to się podoba, bo wskazują na dokuczliwość takich robót. Uważam, że skoro przez kilkadziesiąt lat czekali na przebudowę swojej ulicy, to powinni wykazać się zrozumieniem i cierpliwością. Przecież idzie ku lepszemu.

Tą długą ulicą pozostającą w przebudowie jest biegnąca wzdłuż Klikawy, w części Słone. Ze względu na powstające w jej sąsiedztwie kolejne zabudowania mieszkalne oraz przygraniczne położenie, staje się coraz ruchliwsza. Jej kompleksowe uporządkowanie pozwoli eksploatować ją przez wiele najbliższych lat, bez potrzeby czynienia np. wyrywkowych remontów.
(bwb)