Nie za wszystkimi planami idą pieniądze

POWIAT KŁODZKI (inf. wł.). Nie słabną starania czynione przez starostwo oraz instytucje podległe powiatowi o fundusze przypisane do różnych programów lub projektów. Jak mówi starosta Maciej Awiżeń - wnioskodawcy coraz lepiej radzą sobie z prezentowaniem argumentacji dla danego zadania, co przekłada się na większy strumień pieniędzy.

- Ze środków unijnych czy państwowych otrzymujemy spore kwoty, przy czym z tych drugich nie wiem dlaczego niekiedy nam się odmawia. Przykładem jest tutaj "Polski Ład" - podkreśla rozmówca. - Natomiast nieźle radzimy sobie z programami obejmującymi pogranicze polsko-czeskie.

Powiat kłodzki jest przygotowany do sięgnięcia po pieniądze, jakie ze sobą ma przynieść Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, Regionalny program operacyjny województwa dolnośląskiego, Fundusz Inwestycji Terytorialnych i inne. Już dysponuje niezbędnymi projektami pozwalającymi z marszu wejść w zaplanowane przedsięwzięcia.

(bwb)