Bystrzycki ZSP pewniej kroczy z "Erasmusem+"

POWIAT KŁODZKI (inf. wł.). Za kilkanaście dni grupa młodzieży z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Bystrzycy Kłodzkiej wyjedzie na zagraniczne praktyki zawodowe. Będzie stanowić jeszcze lepiej przygotowaną do tego wyzwania ekipę, bowiem dzięki już wieloletniemu udziałowi szkoły w programie pn. "Erasmus+" ta instytucja nabrała doskonałej wprawy w przygotowaniu uczennic i uczniów do tego rodzaju przygody. Koordynator unijnego programu w przypadku ZSP Marek Prokopowicz nie ukrywa, że jest to wynik wspólnej pracy, do tego dobrze zorganizowanej, dyrekcji, nauczycieli, partnerów i młodzieży...


W bystrzyckim ZSP 14 bm. odbyła się konferencja, w czasie której podsumowano projekt o nazwie "Together for a better VET" (Razem dla lepszego kształcenia i szkolenia zawodowego). Nie bez przyczyny w połowie września, bowiem nie tak dawno z praktyk zagranicznych w ramach programu EU "Erasmus+" powróciła niemała szkolna reprezentacja, a już do wyjazdu szykuje się następna. I ta druga była uczestnikiem środowego spotkania, przysłuchując się z zaciekawieniem, co mają do powiedzenia te osoby, za których przyczyną będą nabywać doświadczenia zawodowego z dala od kraju, bo w Bolonii.

Dyrektorka edukacyjnej kuźni Dorota Łakucewicz nie ukrywała satysfakcji z faktu, że ZSP na ziemi kłodzkiej przoduje w ilości zorganizowanych dotychczas tego rodzaju praktyk w ramach wspomnianego programu, ale też w poczynaniach merytorycznych na rzecz sprostania rosnącym wymaganiom. Potwierdził to Marek Prokopowicz, który w swoim wystąpieniu zasadził się na dwóch istotnych kwestiach. Pierwsza dotyczyła prowadzonych szkoleń dla nauczycieli i opiekunów młodzieży wyjeżdżającej w ramach "Erasmusa+" do kilku krajów europejskich. Podkreślił ich pierwszorzędną rolę w byciu "siłą sprawczą" dla danego wydarzenia, bo już minęły te czasy, gdy towarzyszli swoim grupom - teraz są ich przewodnikami z bardzo szerokim zakresem obowiązków. Natomiast druga rzecz akcentowała ważność praktyk dla młodych ludzi w nich uczestniczących. Dla zdecydowanej większości są one czymś w formie "szkoły przetrwania", gdzie trzeba nauczyć się zaradności na każdym kroku. To zmusza do wykazania się inwencją, integrowania się z koleżankami i kolegami, wspierania siebie w różnych sytuacjach, gdy zajdzie taka konieczność.

Dotychczasowe wyjazdy i wypływające z nich doświadczenie stanowią pole do wyciągania wniosków, będących przedmiotem dalszych analiz i budowania jeszcze lepszych projektów w ramach "Erasmusa+". Przysłużyły się m.in. do opracowania  przewodnika przeznaczonego dla wszystkich uczestników wyjazdów, będącego swoistym vademecum o tym, jak najlepiej przygotować się do podróży, odnaleźć w miejscu docelowym i... po powrocie do kraju.

Swoimi spostrzeżeniami ze współpracy z młodzieżą, nauczycielami i opiekunami w ramach "Erasmusa+" podzielili się z uczestnikami konferencji przedstawiciele partnerów programu UE - z Włoch (Bolonii), Hiszpanii (Saragossy i Fuerteventury) i Polski (Elektroniczne Zakłady Naukowe we Wrocławiu i stowarzyszenie IFOM), w tym z ZSP - Marta Pitus i Konrad Boczoń. Przekazane informacje i uwagi zostaną wykorzystane przy kolejnych opracowaniach projektowych również przez bystrzycką szkołę, w której ich koordynatorką jest wicedyrektorka Mariola Rak.

W wydarzeniu uczestniczyły Anetta Kościuk - dyrektorka Wydziału Oświaty Starostwa Powiatowego w Kłodzku oraz Olimpia Iwańska-Kruszyńska - kierowniczka Wydziału Polityki Klimatycznej UMiG w Bystrzycy Kłodzkiej.
 
(bwb)

FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA