Mrzonki o zdewastowanej hali

KŁODZKO (inf. wł.). Bieżącej naprawie jest poddana hala sportowo-widowiskowa. W ostatnich miesiącach była ona wykorzystywana ponadnormatywnie, służąc za obiekt bytowy dla kilkuset uchodźców ukraińskich. Stało się tak w następstwie decyzji wojewody, który m.in. Kłodzko wskazał na miejsce czasowego zakwaterowania tych osób.


W czasie podejmowania naraz tak dużej grupy osób w hali ujawniły się różne niedomagania. - Nie jest prawdą, że mieszkający w niej ludzie cokolwiek zdewastowali - akcentuje burmistrz Kłodzka Michał Piszko, dementując tym samym krążące plotki. - Nikt niczego w niej nie zdewastował, natomiast z racji zdecydowanie większej eksploatacji hali okazało się, że szybciej trzeba w niej pomalować ściany, wymienić niektóre drzwi, odnowić toalety i niektóre elementy starego okafelkowania...

Nie ma potrzeby wymienienia parkietu, co uczyniono przed pięciu laty, bo świetnie zniósł ten wielki ruch. Nie ma też konieczności ogarnięcia otoczenia hali, bowiem Ukraińcy w niej mieszkający uczestniczyli w pracach porządkowych i pielęgnacyjnych. Słowem - hala przechodzi przyspieszoną nieco kosmetykę z pożytkiem nie tylko dla siebie.

(bwb)