TRZEBIESZOWICE - gm. Lądek-Zdrój (inf. wł.). Ta absurdalna sytuacja ma miejsce od kilkunastu lat. Kierowcy pojazdów poruszających się drogą powiatową z Bystrzycy Kłodzkiej do Trzebieszowic w tej drugiej miejscowości muszą obowiązkowo zatrzymać się przed przejazdem kolejowym, który gdzieniegdzie zarasta trawą. Dzieje się tak, bo linia nr 322, od Ołdrzychowic Kłodzkich do Stronia Śląskiego jest w ogóle nieużytkowana. Po co więc stoją widoczne na fotografii znaki "Stop" nakazujące bezwzględne zatrzymanie pojazdu?
Wygląda na to, że już dawno nikt odpowiedzialny za organizację ruchu kołowego w obrębie tego przejazdu kolejowego na nim nie przebywał. Stąd to zapomniane oznakowanie, które do czasu odtworzenia linii nr 322 po prostu trzeba usunąć.
(bwb)
