PROSTO W OCZY - Na naukę nigdy nie jest za późno

SUBREGION (inf. wł.). Wielu gestorów bazy noclegowej i rekreacyjnej z gminy Stronie Śląskie pozostaje przekonanych, że takie miejscowości jak: Sienna, Kamienica i Kletno czy Bielice, Młynowiec lub Nowy Gierałtów są położone w... Kotlinie Kłodzkiej. Dają temu wyraz np. w materiałach reklamowych zamieszczanych w krajowych i zagranicznych mediach, i tym samym potwierdzają swoje dyletanctwo w zakresie znajomości terenu, z którym są związani nawet od dziesiątek lat. Gdyby w międzyczasie zadali sobie trud sięgnięcia po którąkolwiek mapę ziemi kłodzkiej, na pewno wyczytaliby w niej, że trzy pierwsze miejscowości są położone w mezoregionie Masyw Śnieżnika, zaś trzy kolejne - w mezoregionie Góry Złote i Góry Bialskie i nie mają nic wspólnego z Kotliną Kłodzką też będącą mezoregionem.

Podobny problem ze znajomością podziału fizyczno-geograficznego ziemi kłodzkiej, niebędącej synonimem Kotliny Kłodzkiej, mają przedsiębiorcy, ale i mieszkańcy Dusznik-Zdroju, Karłowa, Spalonej i dziesiątek innych miejsc z tego subregionu. I nie tylko oni. Okazuje się, że trudu przestudiowania tegoż podziału nie zadają sobie również co niektórzy politycy, przedstawiciele mediów czy tzw. pijarowcy, dla których Kotlina Kłodzka jest tym samym, co ziemia kłodzka i na odwrót. I to jest przyczyną pojawiających się absurdów typu: "... osada Srebrna Góra znajduje się w Górach Bardzkich położonych w Kotlinie Kłodzkiej...", "... bardzo dobre warunki narciarskie panują w Zieleńcu, w Kotlinie Kłodzkiej...", "... wejście na Szczeliniec, w Kotlinie Kłodzkiej..." i innych.

A skoro już mowa o ziemi kłodzkiej, to też przypomnę wszystkim jej znawcom - za "Wielkim słownikiem ortograficznym Polskiej Akademii Nauk" - o zasadach pisowni. Otóż ziemia kłodzka to nic innego, jak obszar, określony teren, dlatego w zdaniu oba człony nazwy piszemy z małych liter. Inaczej jest w przypadku nazw geograficznych typu Kotlina Kłodzka, Masyw Śnieżnika lub Góry Stołowe - tu zaczynamy wyrazy od dużych liter. Takie też stanowisko ma w tej kwestii Rada Języka Polskiego.

(bwb)