Z niedźwiadkami na zwiedzanie kurortu

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Na zwiedzanie miasta w towarzystwie sympatycznych niedźwiadków już niebawem wybiorą się amatorzy odwiedzania turystycznych atrakcji. Gospodarze Polanicy-Zdroju przewidują, że zaprowadzą wędrówców i na Wzgórze Marii, i do parku Zdrojowego, także do huty szkła i do innnych miejsc.

Dla Międzylesia są charakterystyczne nieduże rzeźby wilczków, w Bardzie nie da się nie zauważyć minirowerów, zaś w Kłodzku rzucają się w oczy gdzieniegdzie przycupnięte koty wykonane z piaskowca. Natomiast w Polanicy-Zdroju niebawem pojawią się sympatyczne niedźwiadki, dzięki którym będzie można dotrzeć do ciekawych turystycznie miejsc. Właśnie one do nich doprowadzą wędrowców.

- Współpraca naszego miasta z Akademią Sztuk Pięknych we Wrocławiu jest coraz lepsza. Przypomnę, że zapoczątkował ją nieżyjący profesor Zbigniew Horbowy, wnosząc do niej wiele ciekawych pomysłów - podkreśla burmistrz Mateusz Jellin. - Później jeszcze bardziej się zacieśniła i dzięki temu w tym roku w Polanicy-Zdroju dojdzie do plenerów malarskich z udziałem studentów tej uczelni. Dwójka jej profesorów projektuje pomnik byłego rektora Zbigniewa Horbowego; wspólnie z ASP chcemy go odsłonić w parku Zdrojowym.

Kolejnym etapem relacji z akademią jest upiększenie kurortu niewielkimi rzeźbami niedźwiadków zastygłych w różnych konfiguracjach i wieloma artefaktami. W pewnym sensie inspiracją stały się wrocławskie krasnale np. chętnie wypatrywane przez dzieci.

- W najbliższym sezonie letnim pojawi się pierwszy taki miś z pijałką, który stanie w okolicach pijalni wód mineralnych - zapowiada włodarz. - Po nim spotkamy się z niedźwiadkiem grającym w szachy w parku Szachowym. W przyszłości polanickie misie będą znaczyć trasy spacerowe, staną się inspiracją do gry terenowej.

Przypomnijmy, że konkurs na projekt polanickiej maskotki wygrała Karolona Konieczny - studentka rzeźby we wrocławskiej ASP. Jest nią niedźwiadek.

(bwb)

Foto Michał Pietrzak ASP