MIĘDZYLESIE (inf. wł.). Od kilku lat w sezonie letnim miasto oferuje mieszkańcom i gościom korzystanie z jednego z ładniejszych kąpielisk na ziemi kłodzkiej. Obiekt wzniesiony m.in. za fundusze unijne przez jakiś czas udostępniano bezpłatnie, bo taki był wymóg donatora środków. Dziś jego utrzymanie w całości spoczywa na gminie, która czyni wszystko, aby nie stracił on na swojej atrakcyjności. Nie jest to łatwe zadanie.
.jpg)
Teren w tle kąpieliska jest przewidziany na zabudowę halą sportową
- Wpływy, które mamy z biletów w całości przeznaczamy na niezbędne prace remontowe oraz konserwacyjne w obrębie basenu. A tych w obiekcie, gdzie mamy do czynienia z wodą, nigdy nie brakuje - mówi burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak. - Szczególnie dużo jest do zrobienia tuż przed startem do sezonu kąpielowego, kiedy niektóre zadania trzeba wspomóc ze środków budżetowych.
W roku 2020 były obawy, że ze względu na pojawienie się epidemii koronawirusa kąpielisko nie będzie wzbudzać tak dużego zainteresowania. Na szczęście tak się nie stało. W minionym roku dniom basenowym nie sprzyjała aura, dlatego odnotowano nieco mniejszy ruch. Ale generalnie, porównując obłożenie obiektu w okresie, gdy dostęp na niego pozostawał bezpłatny, z tym już płatnym nie ma znaczącej różnicy. Gdy tylko słońce rozgrzewa mocno powietrze, chętnych do zażywania kąpieli od lipca do września nie brakuje.
Można spodziewać się, że będzie ich jeszcze więcej, kiedy w sąsiedztwie kąpieliska pojawi się hala sportowa. Razem ze stadionem i basenem utworzą uporządkowany kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy, przy którym powstanie tak oczekiwany parking dla pojazdów. Jak tylko gminie uda się zdobyć fundusze zewnętrzne w formie dofinansowania do hali, to ruszy z jej budową.
(bwb)
