Już od 72 lat służą swoim czytelnikom

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
Napisano dnia: 2021-11-14 22:31:25
GMINA KŁODZKO (inf. wł.). Trzy placówki biblioteczne w tym roku obchodzą 72-lecie swojego istnienia, natomiast dwie najmłodsze - spośród dziesięciu funkcjonujących w gminie wiejskiej Kłodzko - liczą po 64 lata. Ich cechą wspólną jest to, że przez cały czas działalności starały się nadążać z zaspokajaniem oczekiwań wyrażanych przez czytelników i równocześnie - na miarę własnych możliwości - stawały się miejscami bardziej nowoczesnymi i uniwersalnymi.


Biblioteki w gminie Kłodzko od wielu lat nie stoją samą książką

Po II wojnie światowej również na ziemi kłodzkiej bardzo ważną sprawą było umocnienie polskiej państwowości. Dziesiątki tysięcy osiedleńców potrzebowało silnego wsparcia, jeśli chodzi o przekonanie, że na ziemiach odzyskanych nie znajdują się tymczasowo i w charakterze gości. W tej materii dużą nadzieję wiązano m.in. z organizowaniem instytucji kultury jako przekaźników rodzimego słowa i sprawców integracji środowiskowej. Te zadania z powodzeniem zaczęły realizować biblioteki powstające m.in. na obszarze dzisiejszej gminy wiejskiej Kłodzko.

Najszybciej, bo w roku 1949 wystartowały biblioteki w Jaszkowej Górnej, Krosnowicach Wsi i Szalejowie Górnym. W cztery lata później została uruchomiona wypożyczalnia w Krosnowicach Osiedlu. Rok 1955 zaowocował placówkami w: Bierkowicach, Ołdrzychowicach Kłodzkich i Starym Wielisławiu, kolejny - w Szalejowie Dolnym, a jeszcze następny - w Wojborzu i Żelaźnie. Nieduże książnice często lokalizowano w przypadkowych budynkach, za to w miejscach o łatwym dostępie. Gestorzy, których wówczas było wielu, zadbali o to, by mieszkańcy do tych placówek mieli jak najszybciej, a więc po drodze.
 

Dyrektorka BPGK Mariola Huzar w tradycyjnej wypożyczalni

- W tamtych latach ciągoty rodaków do spotkań z językiem ojczystym na nowym dla siebie terenie były silne - zauważa Mariola Huzar, dyrektorka Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko. - Polskie książki, które wtedy znalazły się wśród zbiorów posiadanych przez biblioteki, cieszyły się niesamowitą popularnością, podobnie jak gazety i czasopisma do nich docierające. Każde powiększenie zbioru biblioteki o wydawnictwa rodzimych autorów witano wręcz entuzjastycznie; stawało się tak, bo wielu mieszkańców przekazywało w postaci darów posiadane książki do wspólnego użytku, a z czasem pojawiły się zakupy nowych pozycji czynione przez właścicieli tych punktów.

Przez te dziesiątki lat działalności niektóre z bibliotek wiejskich funkcjonujących na terenie gminy Kłodzko przenosiło się z lokum do lokum, zawsze do lepszych warunków. Tak np. stało się w przypadku Jaszkowej Górnej, gdzie placówka opuściła dom ludowy, znajdując miejsce w byłej szkole. Natomiast nieprzerwanie w tym samym punkcie wsi znajduje się biblioteka dziś będąca filią nr 1 w Krosnowicach, po drodze powiększona powierzchniowo i zmodyfikowana.

Asumptem do czynionych zmian na lepsze pozostawała coraz bardziej odczuwalna ciasnota. Do bibliotek mieszkańcy przychodzili nie tylko wypożyczyć książki, ale i dla organizowanych w nich zajęć...
 

Ogromnym nakładem zmodernizowano placówkę w Wojborzu

- Z informacji zawartych w kronikach wiem, że te tysiące osób odwiedzających placówki były uczestnikami zajęć klubowych, warsztatów krawieckich, rękodzielniczych, kulinarnych i plastycznych, prelekcji i pogadanek, kursów kwalifikacyjnych czy zebrań grup społecznych - przywołuje tamtą rzeczywistość p. Mariola. - Nie gdzie indziej, jak w bibliotekach odbywały się zabawy mikołajkowe, na Dzień Dziecka czy z okazji Dnia Kobiet lub Dnia Matki. A tak w ogóle to właśnie kobiety dominowały swoim udziałem we wszystkich tych wydarzeniach. Największą frekwencję w bibliotekach odnotowano w latach 80. i 90. poprzedniego stulecia. W tamtym okresie nie było jeszcze nowoczesnych technologii, więc uczniowie i studenci, dokształcający się mieszkańcy korzystali ze zgromadzonych zasobów, co niektórzy przychodzili do wypożyczalni na przedmiotowe korepetycje...

Od czasu transformacji ustrojowej w kraju także do bibliotek w gminie Kłodzko wkroczył duch przemian. Z każdym kolejnym rokiem przestawały żyć li tylko tradycyjnym udostępnianiem książek i prasy, uczestnictwem w tzw. prostych formach życia kulturalnego. Zaczęły pojawiać się najnowsze zdobycze technologii do nich adresowanych, które intensywniej wkroczyły po wprowadzeniu w Polsce programu Fundacji Finansowania Bibliotek, dotowanego przez Melindę i Billa Gatesów.

- Mocno pomógł nam program utworzony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowany przez Bibliotekę Narodową, dzięki któremu szerzej otworzyły się możliwości zakupu nowości wydawniczych. Utworzona została szeroka platforma dokonania zmian na miarę XXI wieku. Między innymi Biblioteka Publiczna Gminy Kłodzko, ze swoimi filiami, znalazła się w elektronicznym systemie wypożyczeń książek, w tym cyfrowych. Jest to na tyle ważne, bo tym samym możemy startować z wnioskami o dofinansowanie zakupów nowych pozycji - zauważa M. Huzar. - Wzbogacając się o komputery staliśmy się jedną z wiodących bibliotek w powiecie kłodzkim, prowadzących dla mieszkańców szkolenia z obsługi tych urządzeń, choćby z ich wykorzystania w kontaktach z bankiem, czynienia zakupów przez Internet, uczestnictwa w bibliotecznych spotkaniach autorskich...
 

W bibliotece w Krosnowicach Wsi nawet wygospodarowano kącik kuchenny

Powiew nowego na szczęście nie zdyskredytował sprawdzonych przez lata form działalności. Nie zaniechano wypożyczeń książek na telefon, co szczególnie przydało się i przydaje w czasie trwającej epidemii covidu; pracownicy BPGK dowożą zamówione tytuły pod wskazane adresy aż w 35 miejscowościach dużej gminy. A w związku z pandemią zdecydowano się na podawanie czytelnikom bardzo dużej dawki propozycji zajęć bibliotecznych prowadzonych systemem on-line. I okazało się, że jest na to spore zapotrzebowanie, np. w konkursach uczestniczą osoby nie tylko z gminy, ale powiatu, województwa i innych regionów w kraju.

- I tu zauważę jak bardzo nam przydał się program dofinansowujący bibliotekom dostęp do Internetu. Prowadziła go Fundacja Akademia Orange, dzięki której mogliśmy się spotykać w szerszym gronie z wieloma znanymi postaciami w Polsce - przypomina moja rozmówczyni. - Za to teraz aktywnie uczestniczymy w ogólnopolskich akcjach czytelniczych, w szkoleniach i webinariach on-line m.in. organizowanych przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informatycznego, pozwalających bibliotekarzom podnosić kwalifikacje i być przygotowanym na pracę choćby z uchodźcami czy osobami, które utraciły kogoś bliskiego. Dopowiem, że czas pandemii zmobilizował nas do jeszcze większej kreatywności; sami tworzymy projekty lub zajęcia, nagrywamy je i przekazujemy czytelnikom, by wypełnić im wolne chwile w tym trudnym czasie.

Elementem tej bibliotecznej kreatywności stało się przypisanie każdej bibliotece w gminie autorskiego tematu. I tak jest wiadomo, że w Szalejowie Górnym w jeden z lutowych dni odbywa się konkurs o tytuł mistrza pięknego czytania skierowany do uczniów szkół podstawowych. W innym miesiącu, w Żelaźnie przebiega impreza pn. "Noc z Andersenem", kiedy indziej ogólnopolski tydzień bibliotek czy dożynkowy kiermasz literacki. Już od kilku lat BPGK bierze udział w "Narodowym czytaniu" - ostatnio prezentowała - z udziałem swoich pracowników w roli aktorów - "Moralność pani Dulskiej".    

Z Biblioteką Publiczną Gminy Kłodzko jest związany program stypendialny imienia Grzegorza Ciechowskiego i akcja pn. "Cała Polska czyta dzieciom". To ona jest siłą sprawczą edycji konkursowych poezji patriotycznej "O listopadowy liść Adamajtisa" - w tym przypadku liczba uczestników jest tak duża, że trzeba ich było podzielić na pięć kategorii wiekowych. W ogóle przez ostatnie lata oferta programowa BPGK rozrosła się tak dalece, że dzieci, młodzież, osoby w wieku produkcyjnym i seniorzy naprawdę mają w czym wybierać.
 

W ostatniej dekadzie listopada br. ruszy Centrum Kultury i Biblioteka w Żelaźnie

Z jednej strony ten wysoki poziom aktywności gminnej placówki jest zasługą jej dotychczasowych dyrektorek, tj. Bożeny Simlat, Urszuli Panterałki i Marioli Huzar, z drugiej - nieocenionej działalności pracowników, w tym z najdłuższym stażem - Małgorzaty Ostrowskiej, Marioli Razik, Małgorzaty Kłonowskiej, Bogusławy Płoskonki, Stanisławy Wyspiańskiej-Skawiny oraz pozostałych, zaś z trzeciej - gminy, której gospodarze dają zielone światło dla kolejnych przedsięwzięć. To, że samorządowcy wspierają zakupy nowych książek, bo wielu czytelników już nie chce mieć u siebie tzw. wypalcowanych, jest na porządku dziennym. Ale że bardzo angażują się do współpracy w poszukiwaniu środków na unowocześnianie bazy bibliotecznej, pozostaje znakiem szczególnego zrozumienia rosnącej roli tych placówek w edukowaniu, rozwoju i integrowaniu społeczeństwa. Otwarcie 25 listopada br. nowej bazy Centrum Kultury i Biblioteki w Żelaźnie będzie tego ewidentnym dowodem i stanie się początkiem kolejnego etapu pracy z czytelnikiem i dla czytelnika w całej gminie. Zarazem ten obiekt to przyczynek do retrospektywnej wyprawy w trwającą siedem dekad przeszłość bibliotek z gminy wiejskiej Kłodzko - niełatwą, lecz twórczą przeszłość.
Bogusław Bieńkowski

Tagi

Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
  • Studio27
  • Kotlina-dkl
  • 43622177_1952010061557016_8401772792021778432_n
  • Lukasz-dkl24
  • Ziemia-jaszkowa

najnowsze artykuły

Mini_kudowa-z-wielkanoc-24
Czwartek, 2024-03-28
 
List_mini_polanica-wielkanoc-24-a
Czwartek, 2024-03-28
 
List_mini_bystrzyca-herb
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_gmina-klodzko
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_gmina-klodzko
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_gmina-klodzko
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_gmina-klodzko
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_pt-strefa0
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_dieta-keto-660487628395c
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_pt-rada.kobiet
Środa, 2024-03-27
polecamy