RADKÓW (inf. wł.). Zgodnie z planem miejscowym zagospodarowania przestrzennego w obrębie zalewu możliwe jest świadczenie usług z zakresu turystyki oraz trwałe budownictwo mieszkaniowe. Władze samorządowe gminy są zdania, że starostwo powiatowe, w którego kompetencji znajdują się decyzje budowlane, powinno rygorystycznie tego przestrzegać i zarazem wymagać od inwestorów. Zapobiegnie to powstawaniu problemów np. związanych z ochroną środowiska.
W sąsiedztwie zalewu są tereny na budownictwo mieszkalne i mieszkalno-usługowe
- Domy tam powstające przede wszystkim powinny być lepiej wyposażone w niezbędną sieć i bardziej trwałe. Do tego w określonej kubaturze współgrającej z otoczeniem Gór Stołowych. Nie zgodzimy się na to, aby w tym rejonie powstawały obiekty wysokie, zaburzające przestrzeń - zauważa burmistrz Radkowa Jan Bednarczyk. - A już na pewno nie ma mowy o tzw. szopogarażach. My z tym walczymy; w tej chwili jest prowadzonych kilka postępowań przez nadzór budowlany.
W sąsiedztwie zalewu radkowskiego na zabudowę mieszkaniową i mieszkaniowo-usługową przeznaczono kilka hektarów gruntów. Najbliższe znajdują się w odległości 150 - 200 metrów od akwenu. Inwestycje mają postępować w kierunku ulic Łąkowej i Leśnej oraz do granicy parku narodowego. To dopinguje gminę do uregulowania kwestii gospodarki wodnej i ściekowej tam, gdzie jeszcze ona istnieje. Postępuje też gazyfikacja wskazanego rejonu ciągnącego się na dystansie około 500 metrów.
- Za drogą wojewódzką widzimy w przyszłości pojawienie się hoteli i moteli. Uważam, że za 10 - 15 lat Radków zacznie przejmować na siebie większą rolę obsługi ruchu turystycznego i wycieczkowego, odciążając tym samym okoliczne uzdrowiska. Docelowo stanie się takim centrum na wjeździe w Góry Stołowe, co - nie ukrywam - jest naszym marzeniem - podkreśla włodarz gminy. - A gdy jeszcze zacznie funkcjonować turystyczna linia kolejowa, to nie będzie innego wyjścia, jak sprostać temu zadaniu.
Przy drodze wojewódzkiej jest miejsce dla moteli i hoteli
Dążeniem samorządu lokalnego jest również to, aby w Radkowie ujście znajdował ruch kołowy obejmujący osoby zmierzające do parku narodowego. Bez tego nie ma co marzyć o powstrzymaniu niszczenia tego obszaru szczególnie chronionego.
Jak więc widać w tej skrótowo przedstawionej filozofii działań prowadzonych przez miejscowe władze, Radków i gmina docelowo mają stać się bazą noclegową, gastronomiczną, rekreacyjną i komunikacyjną dla przybyszów. I to wszystko razem wzięte ma spowodować zastopowanie inwestycyjnej i komunikacyjnej ekspansji w obszar Gór Stołowych. Sojusznikiem tego spojrzenia jest m.in. dyrekcja parku narodowego.
(bwb)
