Ostrożniej z gminnymi inwestycjami

MIĘDZYLESIE (inf. wł.). Ostro poszybowały w górę ceny materiałów budowlanych, powodując zmartwienie wszystkich inwestorów, wśród których są m.in. gminy. Wygląda na to, że będą musiały wyhamować z niektórymi zaplanowanymi zadaniami, aby sprostać bieżącym wyzwaniom.

- W podobnych sytuacjach jesteśmy stawiani częściej. W czerwcu, lipcu i sierpniu organizujemy przetargi zadania, które będą wykonywane począwszy od września czy października z ryzykiem, że nie uda się ich zamknąć. Na razie, o dziwo, mieszczą się one w kwotach, którymi dysponujemy. Powstaną nowe drogi, oświetlenie uliczne i inne elementy infrastruktury. Obawiam się jednak, że może spaść jakość robót - przyznaje burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak. - Jesteśmy przed dużymi przetargami, m.in. na budowę wodociągu w Różance. W jego przypadku będą obowiązywały już inne ceny materiałów, więc sam jestem ciekawy, jak to będzie wyglądało.

Niektórzy ekonomiści prognozują, że ceny surowców za jakiś czas powinny się ustabilizować, a nawet obniżyć się. Niestety, nie wskazują, w którym momencie to nastąpi. To jest przyczyną, że w gminach do kolejnych inwestycji podchodzi się teraz nad wyraz ostrożnie.
(bwb)

Foto gmina Międzylesie