Wystartowali na podbój Śnieżnika

MIĘDZYGÓRZE - gm. Bystrzyca Kłodzka (inf. wł.). W tej podgórskiej miejscowości zainaugurowano dziś przed południem Biegi Śnieżnickie. Na trasę wystartowali zawodnicy i zawodniczki biegu alpejskiego oraz biegu adresowanego do młodzików i juniorów.

Z deptaka opodal wodospadu Wilczki w Międzygórzu ruszyli po zwycięstwo uczestnicy sobotnich konkurencji biegowych. Wśród nich Marek Kępiński z Bystrzycy Kłodzkiej: - Są to najlepsze biegi w okolicy, z wieloletnią tradycją. Ja startuję w nich czwarty raz z rzędu. Za każdym razem ukończyłem dystans z czasem poniżej 1,5 godziny i to uważam za mój sukces. Nie ukrywam, że zawsze przed takimi zawodami towarzyszy mi delikatny lęk związany z pytaniem, czy podołam. Trzeba zachować rozsądek, umiejętnie rozłożyć siły i da się dobiec do mety.

Pierwszy raz na linii startu w Międzygórzu stanął Michał Kępiński z Bystrzycy Kłodzkiej: - Od jakiegoś czasu biegam tak z zamiłowania. Trenują po kilka godzin w tygodniu. Odpowiadają mi trasy górskie. A tu jestem, bo fajnie jest poczuć taki klimat niecodziennej rywalizacji w grupie. W pojedynkę już na Śnieżnik wbiegałem.

Z numerem 250 na trasę sposobiła się Brygida Szymańska ze Strzegomia: - Te 10 kilometrów to jest krótki dystans, więc raczej powinno obejść się bez niespodzianek. Mam za sobą dłuższe starty. A na Śnieżniku ostatnio byłam, jak biegłam z Lądka-Zdroju 130 kilometrów w środku nocy. Dzisiaj podchodzę tak wakacyjnie, choć jest to bieg pod górę i będzie bolało.

O godz. 10:30 liczna grupa czynnych uczestników współzawodnictwa sportowego, pilotowana przez zmotoryzowany patrol straży miejskiej wyruszyła na trasy. A w tym czasie w Międzygórzu do swojego udziału w kolejnych konkurencjach biegowych szykowały się inne grupy lekkoatletów. Natknęliśmy się na młodziutką ekipę z Opoczna...

- Jesteśmy Ludowym Klubem Sportowym Zuza Running Team, a przyjechaliśmy tutaj, bo bardzo lubimy biegać w górach. Przygotowuje nas do tego trenerka, podkreślając, że są to prestiżowe zawody - usłyszeliśmy od Zuzanny Śmiechowskiej, która wystartuje na 600 m, podobnie jak Jan Adamczyk, Julia Kowalska i Natasza Krawczyk. Natomiast Nikola Bolek i Oliwia Stańczyk pobiegną na 400 metrów.

A oto wyniki najlepszych na dystansie 9,7 km biegu alpejskiego na Śnieżnik: 1. Piotr Łobodziński z Warszawy (czas: 00:48:35), 2. Dominik Tabor z Krakowa (00:49:19) i 3. Krzysztof Bodurka z Nielepic (00:49:44). Z ziemi kłodzkiej w "30" znaleźli się - 20. Paweł Bogdał z Międzygórza (01:01:03), 27. Martyna Masłowska z Iłowy / Bystrzycy Kłodzkiej (01:03:43).

Zwycięzcą niedzielnego półmaratonu z Międzygórza na Śnieżnik, na dystansie 21 km, został Piotr Jaśtal z Domaszowic (01:26:43). Drugi na mecie zameldował się Michał Biały z Kraśnika (01:28:16), zaś jako trzeci przybiegł Kamil Młynarz z Łęcznowoli (01:35:14). Bardzo wysoko, bo na 6. miejscu uplasował się Paweł Bogdał z Międzygórza (01:39:41). Mateusz Nowacki ze Stronia Śląskiego był 11. (01:47:37), Antoni Klimek z Ząbkowic Śląskich przybiegł jako 19. (01:53:00), Jacek Jagniątkowski z Ołdrzychowic Kłodzkich był 20. (01:53:57). Spośród pań najszybciej zameldowała się Katarzyna Golba z Mielca, zajmując 16. miejsce (01:51:31). Drugą w rywalizacji pań była Zuzanna Latańska z Żyglądu - 18. miejsce (01:52:21), a trzecią Ewelina Bednarczyk z Wrocławia - 23. miejsce (01:56:59). Najstarszym zawodnikiem półmaratonu był 66-letni Jacek Dudzik z Kłodzka - 89. miejsce (02:28:44). 

Organizatorami dwudniowych zmagań biegowych byli ULKS Bystrzyca Kłodzka i gmina Bystrzyca Kłodzka.

(bwb)



MIGAWKI Z BIEGU ŚNIEŻNICKIEGO: