Kurort ze Wzgórzem Marii na wojnie z plastikiem

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). I ten kurort niemal zasypano wyrobami z plastiku. A to dlatego, że nie było i nie ma gdzie ich składować (a tak na marginesie - poważnym dostawcą opakowań z tworzywa sztucznego jest miejscowa "Staropolanka" napełniająca je wodą mineralną). Samorząd zdecydował się przeciwdziałać tej sytuacji.

- Problem jest w tym, że nie ma komu odbierać i przetwarzać tych odpadów - zauważa wiceburmistrzyni Agata Winnicka. - Mimo to wprowadziliśmy program wizerunkowy pn. "Polanica bez plastiku". Zachęcamy każdego mieszkańca i przybysza, również przedsiębiorców do korzystania z tradycyjnych produktów typu sztućce, talerzyki, kubki czy torebki w miejsce tworzywowych. W magistracie i jednostkach gminnych na pewno plastik już eliminujemy. - Na nasz apel odpowiedzieli pozytywnie hotelarze i wielu gastronomów.

Akcje ekologiczne w Polanicy-Zdroju spotykają się odzewem. To cieszy, bo na tym polu jest jeszcze sporo do zrobienia. Włodarze kładą nacisk na segregację odpadów, edukując w tej dziedzinie. Może i dzięki temu w kurocie nie pojawiają się dzikie wysypiska.
(bwb) 

Foto ilustracyjne