Zamiast wsparcia - figa z makiem

KŁODZKO (inf. wł.). W kolejnym rozdaniu pieniędzy z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych miasto nad Nysą znalazło się wśród tych gmin i powiatów, którym nie przyznano ani złotówki. W ramach trzeciego naboru wniosków kłodzki magistrat zabiegał o środki przewidziane na modernizację cmentarza komunalnego przy ul. Dusznickiej wraz z niezbędnym remontem istniejącej kaplicy, modernizację boiska piłkarskiego oraz infrastruktury towarzyszącej przy ul. Sportowej oraz zagospodarowanie przestrzeni porozbiórkowej na parking samochodowy w obrębie ul. Braci Gierymskich, tak niezbędny na Wyspie Piasek.

W sumie gmina miejska Kłodzko do FIL-u wystąpiła o dotację rzędu około 9,6 mln zł, ale już kolejny raz została potraktowana politycznie. Wiadomo powszechnie, że jej włodarz nie jest sympatykiem partii sprawującej władzę w państwie i dzielącej środki nie tylko w ramach tego funduszu.

Jak zapowiada burmistrz Michał Piszko - samorząd postara się podołać zaplanowanym zadaniom w oparciu o środki miejskie. Tylko już jest obawa, że przyjdzie zrezygnować z innych wyzwań.
(bwb)