Wyciąć lasy to nie sztuka

NOWA RUDA (inf. wł.). W ostatnich miesiącach w wielu miejscach Sudetów trwa masowa wycinka drzew. Pod płaszczykiem walki z chorobami usuwa się nie tylko drzewa iglaste, ale również liściaste rosnące rzekomo nie tam, gdzie powinny. Taka sytuacja ma miejsce m.in. na terenie miasta Nowej Rudy, czemu wyraz zaniepokojenia dali radni podczas ostatniej sesji. W tej sprawie wystosowali apel.

Do parlamentarzystów z Dolnego Śląska, dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i wojewódzkiego sanepidu, a także do mediów wystosowali swóju manifest noworudzcy rajcy. Stanęli w obronie przyrody - konkretnie zaś drzew, które giną na ich oczach. Co innego rozsądna wycinka wynikająca z gospodarki planowej, a co innego po prostu ich rzeź ostatnio dająca się zauważyć w wielu rejonach rozległego miasta. Sygnatariusze apelu zwracają uwagę, że przy zachodzących zmianach klimatycznych sami szkodzimy sobie ograniczając powierzchnię leśną, że uderzamy w walory krajobrazowe i turystyczne danego obszaru, np. Gór Sowich i Wzgórz Włodzickich.

(bwb)

Foto UM Nowa Ruda